Sztabin – wieś położona w województwie podlaskim, w powiecie augustowskim, nad Biebrzą.
Początkowo istniało tu uroczysko leśne o nazwie Osinki, należące do Puszczy Krasnybór. W 1506 roku dobra te nadał Teodorowi Chreptowiczowi, król Aleksander Jagiellończyk. Pierwsze informacji na temat wsi Osińki pochodzą z 1598 r., kiedy to w przywilejem z Sienna, Adam Iwanowicz Chreptowicz wraz z żoną Anną uposażyli kościół krasnoborski w 8 włók ze wsi Osinki. W przywileju tym znajduje się również informacja o budowie młyna w Osinkach, na rzece Krzywej.
We wsi istniała także niewielka cerkiewka uposażona w dwie włóki, w folwarku Popowszczyzna. W 1627 r. w jej miejsce zbudowano nową cerkiew unicką, którą przemianowano na kaplicę rzymskokatolicką. Opiekował się nią proboszcz z Krasnegoboru. Potomek Chreptowiczow, Karol Brzostowski, stwierdził później, że jego przodkowie fundowali cerkiew ruską dla swych poddanych. W Bibliotece Litewskiej Akademii Nauk znajduje się oryginalny dokument pergaminowy fundacji cerkwi unickich w Sztabinie i Krasnymborze.
Trudne początki
W pierwszych latach swego istnienia, Osinki były niewielką wsią, gdyż właściciele dóbr skupiali się na rozwoju Krasnegoboru. Szansa na rozwój pojawiła się wraz z utworzeniem drogi biegnącej z Podlasia. Jednak konkurencja w postaci Suchej Woli, zblokowała rozwój tworzącego się miasteczka. Również kolejne lata nie były dla Osinek łaskawe. Kolejne wojny, a także epidemie sprawiły, że mieszkańcy znacznie ucierpieli. Dopiero w drugiej połowie XVIII w. miasteczko zaczęło się rozbudowywać. Chreptowicze nadali mu nową nazwę Sztabin. Joachim Chreptowicz umiejscowił kwadratowy rynek, a na jego środku postawił kościółek. Niedługo później zamieszkała tu także ludność pochodzenia żydowskiego. W 1766 roku Sztabin uzyskał przywilej królewski na targi i jarmarki, przekształcając się w ośrodek miejski. W 1789 roku w miasteczku mieszkało 115 chrześcijan i 58 Żydów.
Miejscowość rozwinęła się dzięki działalności hrabiego Karola Brzostowskiego, który to był wnukiem Joachima Chreptowicza. Właścicielem dóbr sztabińskich hrabia został ok. 1818 r. Jednak swoją działalność rozpocząć musiał od procesów sądowych, gdyż pojawili się ludzie, którzy twierdzili, że majątek nabyli od poprzedników Brzostowskiego. A sam majątek okazał się mocno zadłużony. Swoje pierwsze lata pobytu w majątku opisywał tak: „Dzień na roli trawiąc, przy błonce wieczorami pisząc, załatwiałem interesa zbyt trudne, gdy ani na wyjazdy, których rozrzucone interesa wymagały, ani nawet na porto od listów nie miałem funduszu. Wizyt sąsiadów unikałem, bo nie miałem ani czem przyjąć, ani na czem posadzić, ani stołka, ani owsa, ani obiadu, ani świecy”.
Miasteczko z własnym prawem i zakładami
Po 1823 roku nowy właściciel dóbr zniósł pańszczyznę, przekazując część gruntów włościanom w dzierżawę, zapewnił im opiekę lekarską, zorganizował nauczanie elementarne i zawodowe. Wprowadził płodozmian, uprawę ziemniaków i innych roślin okopowych. Stworzył kasę oszczędnościowo – pożyczkową. Gdy w 1824r. rząd Królestwa Polskiego rozpoczął budowę Kanału Augustowskiego, hrabia Brzostowski zobowiązał się do dostarczania żelaznych części. Tak powstała Huta Sztabińska, z zakładami takimi jak: huta żelaza, huta szkła, gorzelnia, browar, wytwórnia likierów i wódek, odlewnia żeliwa, tartak, stolarnia i wytwórnia maszyn rolniczych.
Brzostowski ustanowił kodeks karny, dzięki któremu zwalczał pijaństwo i złodziejstwo. Przykładowo za upicie się klienta, szynkarz płacił 6 zł grzywny do skarbonki. Osoby, które nałogowo nadużywały alkoholu miały zakaz wstępu do karczmy. Z kolei za kradzież z pola należało wpłacić do skarbonki dziesięciokrotną wartość skradzionej rzeczy. Rodzina musiała płacić za swych krewnych łapanych na żebractwie. A ubodzy mieszkańcy, którzy nie byli w stanie zarobić na swoje utrzymanie i nie posiadali rodziny, otrzymywali miesięczne zasiłki. Siedzibą Karola Brzostowskiego był dworek w Cisowie.
W XIX wieku Sztabin stał się miejscem osadnictwa żydowskiego, co jeszcze bardziej podkreślało miejski charakter osady. W 1891 roku w Sztabinie mieszkało 1420 osób w tym 946 Żydów. Ludność ta trudniła się głównie handlem i drobnymi usługami. Żydzi mieli tutaj własną bożnicę, która została spalona podczas I wojny światowej. Jednak już w 1921r. liczba mieszkańców pochodzenia żydowskiego spadła do 62. Mogło to być spowodowane upadkiem zakładów sztabińskich oraz emigracją.
Schyłek miasteczka
Przed śmiercią hrabia Brzostowski założył jeszcze telegraf elektryczny. Zmarł w 1854 r. W swym testamencie uwłaszczył wszystkich uprawiających rolę i powołał instytucję rolniczo – przemysłową, która miała kontynuować jego działalność. Jednak wola Brzostowskiego nie została urzeczywistniona. A sam Sztabin stopniowo zaczął tracić na znaczeniu. Majątek zaczął być rozkradany przez administratorów. W latach osiemdziesiątych XIX wieku zakłady w Hucie Sztabińskiej zostały zlikwidowane. Część dóbr Brzostowskiego przejął Bank Włościański, który dokonał podziału na mniejsze działki i zlicytował je, głównie wśród okolicznych włościan.
W 1990 r. przed kościołem mieszkańcy postawili pomnik Karola Brzostowskiego. Z kolei na cmentarzu znajduję się pomnik Joachima Chreptowicza, który wykonał Karol Brzostowski.
Parafia sztabińska
W latach 1876 i 1883 mieszkańcy okolicznych wsi wystosowali petycję do władz kościelnych z prośbą o utworzenie parafii w Sztabinie. W styczniu 1894 roku również proboszcz Krasnegoboru zwrócił się w tej sprawie do władz diecezjalnych. Tym razem petycję rozpatrzono pozytywnie i 6 marca 1895 roku ks. Paweł Krajewski erygował parafię Sztabin. Jej pierwszym proboszczem został ks. Szymon Błażanis. W roku 1901 przybył do parafii Sztabin nowy proboszcz- ks. Jakub Rółkowski. Zachęcił parafian sztabińskich do zbudowania nowej świątyni i 11 września 1910 roku biskup Antoni Karaś konsekrował nowy kościół pw. św. Jakuba Apostoła, który znajduje się w Sztabinie do dziś.
Czas wojen
Przez I wojną światową Sztabin zamieszkiwało blisko 1,5 tys. osób. Jednak w 1938r. liczba ta zmalała do 650. Tak czas I wojny (luty 1915r.) wspominał ks. Jakub Rółkowski, proboszcz parafii Sztabin w latach 1901-1941:
„Nazajutrz po zajęciu Sztabina, nad Biebrzą rozpoczął się bój. Niemcy w rozmaitych miejscach chcieli sforsować Biebrzę, ale pod gradem kul karabinów maszynowych cofali się. Od celnych armatnich pocisków ze strony Rosjan zginęło wielu Niemców w Sztabinie, i okolicznych wsiach – walka trwała 18 dni. Ze Sztabina liczącego 300 domów, tylko 16 zostało, a reszta zburzona i spalona. Najwięcej bombardowano kościół jednakowoż nie zdołano go zburzyć”.
Podczas II wojny światowej, w 1941 r. sztabińscy Żydzi zostali wywiezieni do getta w Augustowie, w 1942r. przewieziono ich Treblinki, gdzie zostali zamordowani. W 1947r. mienie pożydowskie przeszło pod zarząd gminy. W 1942 powstała w Sztabinie Chłopska Straż – Chłostra licząca ok. 60 osób. W późniejszym okresie wielu jej członków przeszło do AK. Najbardziej spektakularną akcją AK było rozbicie posterunku żandarmerii niemieckiej w Sztabinie. Dokonał tego VIII Uderzeniowy Batalion Kadrowy Armii Krajowej, 1 maja 1943r. Rozbroił on Niemców i zabrał im dokumenty, a także broń, amunicję, mundury, bryczkę, konie i rowery. A ci, którzy najbardziej prześladowali miejscową ludność, otrzymali po 30 wyciorów.
Okres powojenny również okazał się dla Sztabina tragiczny. W lipcu 1945 roku oddziały NKWD zatrzymały kilka tysięcy osób powiatów: augustowskiego, sejneńskiego, suwalskiego i sokólskiego podejrzanych o współpracę z Armią Krajową. Około 600 zostało rozstrzelanych, a miejsce ich pochówku do dziś nie jest znane. Na terenie gminy Sztabin w Obławie Augustowskiej aresztowano i wywieziono 126 osób. W Mikaszówce znajduje się instalacja upamiętniająca ofiary Obławy Augustowskiej autorstwa Wojciecha Skrzyszewskiego.
Współcześnie
Dziś Sztabin, dzięki położeniu w sąsiedztwie z Biebrzańskim Parkiem Narodowym, przyciąga wielu turystów. A podziwiać walory przyrodnicze parku można nie tylko podczas spacerów, czy wycieczek rowerowych, ale też spływów kajakowych czy też tratwami.
Ciekawą atrakcją w samym Sztabinie jest zachowany osiemnastowieczny rynek oraz neogotycki kościół. Na palcu przykościelnym stoi popiersie Joachima Chreptowicza i nagrobek ks. Jakuba Rółkowskiego, który zginął podczas bombardowania w 1941 roku. W sąsiedztwie rynku znajduje się uroczy skwer. Z kolei na cmentarzach w Sztabinie, Jaminach i Krasnymborze zachowały się przepiękne nagrobki żeliwne pochodzące z huty Karola Brzostowskiego. Ci którzy chcą bliżej poznać historię tej miejscowości, a także zobaczyć wyroby huty sztabińskiej, mogą odwiedzić Izbę Regionalną Ziemi Sztabińskiej, mieszczącą się przy Placu Karola Brzostowskiego.
W miejscowości znajduje się firma produkująca motorowe jachty wypoczynkowe oraz łodzie wędkarskie. Według spisu powszechnego z 2021 roku liczba ludności we wsi Sztabin wynosi ok. 1 tys. mieszkańców. W latach 1998-2021 liczba ta wzrosła o blisko 14 proc.
Źródło:
- Studia i materiały do dziejów Pojezierza Augustowskiego; pod redakcją Jerzego Antoniewicza; Białystok 1967 r;
- Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, Tom XII;
- Zapomniane dziedzictwo. Nie istniejące już cerkwie w dorzeczu Biebrzy i Narwi; o. Grzegorz Sosna, m. Antonina Troc-Sosna; Białystok 2002;
- Pomnik Joachima Litawora Chreptowicza w Sztabinie; Zenon Wasilewski; „Biuletyn Konserwatorski Województwa Podlaskiego”; 2001 r;
- Sztabin. Dzieje obszaru gminy Sztabin od czasów najdawniejszych do współczesności; Grzegorz Ryżewski; Białystok – Sztabin 2002;
- diecezjaelk.pl
Dodaj komentarz na Facebooku