Ortel Królewski – wieś położona w województwie lubelskim, w powiecie bialskim, w gminie Piszczac nad rzeką Zielawą (prawy dopływ Krzny).
Z Ortelem Królewskim sąsiaduje Ortel Książęcy, który należy do gminy Biała Podlaska. Dawniej wsie tworzyły jeden kompleks przedzielony rzeką, jako jedna z najstarszych osad na tym terenie o nazwie Wortel. Nazwa pochodziła od niemieckiego słowa „urtheil” oznaczającego ziemie przyznane wyrokiem sądowym. Sam Ortel Królewski początkowo był traktowany jako ziemie i łąki przyległe.
Początki wsi
Z polecenia Dymitra Sapiehy w 1566 roku przemierzono ziemię ortelską, zapisując w dokumencie z imienia i nazwiska 60 włościan. W tym też dokumencie wyodrębniono Ortel Królewski. W jednym z dokumentów z 1589 r. Ortel Królewski nazwano „sioło Wortel Jego Królewskiej Mości”. Funkcjonowała już wtedy karczma dzierżawiona przez chłopa. Początkowo majątek należał do rodu litewsko-ruskiego, Bohwitynów. Następnie dobra ortelskie zakupiła rodzina Kulikowskich. W tym okresie w Ortelu funkcjonowała już cerkiew.
Cerkiew unicka i przemiany religijne
Prawdopodobnie na zrębach starej cerkwi w 1707 roku z bali modrzewiowych wzniesiono nową świątynię, o czym świadczyć ma napis w języku starocerkiewnym, na futrynie drzwi prowadzących do nawy. W tłumaczeniu brzmi:
„Ten Boży Dom zbudowany został przez cieślę Nazara roku 1707 miesiąca maja 29 za staraniem mnie niegodnego Teodora Bieleckiego prezbitera tegoż kościoła Bożego”.
Według inwentarza z 1726 r., nowa świątynia składała się z nawy, prezbiterium i babińca z wieżą, otoczonego przy tym poddaszkami. W drugiej połowie XVIII w. obiekt rozbudowano dodając do prezbiterium dwie zakrystie: północną i wschodnią. Po likwidacji diecezji unickiej w 1875 r. unicką cerkiew przemianowano na prawosławną. Ostatnim unickim księdzem był Rzepowski, a pierwszym prawosławnym Andruszkiewicz. W czasie prześladowań unitów, carscy Kozacy włamali się do cerkwi, splądrowali ją, wywieźli organy i dotkliwie pobili broniących świątyni mieszkańców. Niektórych osadzono w więzieniu.
Tatarzy w Ortelu Królewskim
W 1762 roku w Ortelu osiedlił się pierwszy Tatar, Aleksander Montusz, który za zasługi wojenne otrzymała od Augusta III 80 włók na Ortelu i 6 włók na Wyczółkach. Tatarzy otrzymywali ziemie w dożywocie, płacąc sześciokrotnie niższy podatek od pozostałych gospodarzy. W 1827 roku Ortel Królewski liczył 265 mieszkańców, w tym kilkanaście rodzin tatarskich. Główną część ludności stanowili Rusini.
Pod koniec XVIII wieku kolejnymi właścicielami Ortela zostali Tomasz i Jan Napoleon Płoszczyńscy. Jan Napoleon za udział w powstaniu listopadowym został pozbawiony ukazem carskim prawa do majątku. Wyemigrował do Francji i następnie do Anglii. Tomasz Płoszczyński nadal zarządzał Ortelem Książęcym.
W XIX wieku właścicielami Ortelu Królewskiego byli między innymi: Baranowscy, Karpińscy, Muller, Kryński.
Z początkiem XX wieku właścicielką części Ortela została Żydówka Zofia Kagan, która w 1905 roku przyjęła chrzest i wyszła za mąż za Łysakowskiego.
I wojna światowa – zniszczenia i uchodźstwo
Podczas I wojny światowej mieszkańcy Ortela doświadczyli ogromnej biedy i głodu. Żołnierze armii rosyjskiej wyżynali krowy, świnie, rabowali wszystko, co nadawało się do jedzenia. Gdy w 1915 roku Rosjanie wycofywali się z tych terenów, mieszkańcy zostali zmuszeni do uchodźstwa w głąb Rosji. Z tułaczki cześć rodzin nigdy już nie powróciło.
„Po przejściu wojsk rosyjskich i wyjeździe Ortelców, przez całe dwa tygodnie szły masy niemieckiego wojska – drogami, polami i lasami, kierunkując się do Brześcia. Szli jak szarańcza, zabierając konie, wozy i nawet krowy, które gdzie jeszcze u kogo zostały. W Ortelu, od Studzianki pozostało niespalonych 10 domów. Folwarki i zabudowania popowskie zgorzały doszczętnie. 4 rodziny Ortelców (od Studzianki) zaraz wróciło, po miesiącu zza Buga wróciło jeszcze 4 rodziny. Na razie prawie wszyscy mieszkali na Lutni, we wsi mieszkać nie można było […] Po przejściu tej szalonej burzy, gdy jeszcze dookoła huk armat się rozlegał, a nawet kilka armatnich strzałów dane były i do Ortela, przed najściem Niemców, wyłonił się straszny obraz zniszczenia; wszędzie zgliszcza i sterczące kominy; powietrze przesycone zapachem spaleniska; wycie głodnych psów, porzuconych przez gospodarzy; niepewność jutra – co Niemiec pocznie, wszystko to wywoływało straszny obraz przygnębienia i rozpaczy. Wielu jednak z pozostałych opanował szał chciwości: ciągali się z wioski do wioski, z folwarku do folwarku, grzebiąc się w spaleniskach, rozdrapując pozostałe, niespalone rzeczy i wykopując z ziemi pozostawione przez mieszkańców mienie”.
Źródło: Ortel Królewski w dokumentach i wspomnieniach; praca zbiorowa pod red. ks. Wiesława Pińczuka.
Po wojnie wielu mieszkańców wygłodzonych i wymęczonych padło ofiarą pandemii grypy tzw. hiszpanki. Prawosławną świątynię przejął kościół rzymskokatolicki i w 1922 roku erygowana jako kościół parafialny Matki Bożej Różańcowej. Jej pierwszym administratorem był ks. Jan Wüstenburg.
Dziedzictwo Ortela
Kościół w Ortelu Królewskim zachował elementy barokowe i rokokowe. Po remoncie przeprowadzonym w 1994 r. zostały odsłonięte starocerkiewne malowidła z 1720 r. umieszczone m.in. na łuku tęczowym prezbiterium. Na tyłach kościoła znajduje się cmentarz, założony XVIII wieku na którym zachował się nagrobek unickiego proboszcza Ortela, Jana Górskiego (zm. 1841 r.) i jego żony Anny z Dołbińskich (zm. 1830 r.). Przed kościołem rośnie pomnikowy rozłożysty dąb z przypartą do niego drewnianą dzwonnicą, przypuszczalnie z XIX w.
Świątynię w 2009 wyróżniono mianem „Perły w Koronie” województwa lubelskiego wg portalu NaszeMiasto.pl, a w 2011 „Laurem Konserwatorskim” za remont i konserwację kościoła w konkursie Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Lublinie.
Źródła:
- www.sumierz.pl;
- Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, Tom VII;
- Ortel Królewski w dokumentach i wspomnieniach; praca zbiorowa pod red. ks. Wiesława Pińczuka; Biała Podlaska 2001;
- www.parafia-ortel-krolewski.pl
Dodaj komentarz na Facebooku