Sałatka jarzynowa królowała na naszych stołach w czasach PRL-u i do dziś wielu z nas nie wyobraża bez niej świąt. Tak mocno wrosła w naszą tradycję, że uważamy ją za sałatkę polską. Jak się jednak okazuje to produkt importowany. Teorii dotyczących jej pochodzenia jest kilka, jedna mówi o pierwowzorze rosyjskim, inne francuskim, włoskim, czy nawet niemieckim.
To nie oznacza, że nie mamy własnej sałatki. Polska sałatka popularna była na stołach już na początku XX wieku. Pod taką nazwą występowała w przedwojennych książkach kucharskich i taką właśnie nazwę sałatki przekazywano w domu pani Anny, mieszkanki wsi Tylmanowa. W ocenie pani Anny sałatka polska jest smaczniejsza od popularnej jarzynowej, a do tego znacznie prostsza w wykonaniu.
Poniżej przedstawiamy przepis na sałatę polską z 1919r. W przepisie pani Anny różnica jest taka, że zamiast kaparów dodajemy czosnek. A na świąteczny stół trafia w bogatszej wersji, z dodatkiem tuńczyka lub łososia i posiekanego kopru.
Sałata polska – przepis
Wziąć trzy cebule, trochę kaparków, szczypiorku, posiekać wszystko, następnie dwa całe jaja, ugotowane na twardo. Takież dwa żółtka, pięć łyżeczek oliwy, soli, octu, wina, przyrządzić sos i polać nim ciepłe ziemniaki, pokrajane w talarki. Podaje się na ciepło. Ziemniaków powinien być głęboki talerz.
(Dwieście potraw z ziemniaków, Warszawa 1919r.)
Dodaj komentarz na Facebooku